Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

- Anielko, jakich języków obcych się uczysz?
- Żadnych!
- Jak to?
- No tak.
- A angielskiego się uczysz?
- Tak!
- Przecież to jest język obcy!
- Wcale nie.
- Nie???
- Nie jest obcy, bo ja go znam!

•     

Wpada uczeń do biblioteki:
- Poproszę tę książkę, którą miałem ostatnio!
- A jaka to była książka?
- Taka gruba z niebieską okładką!

•     

Przed klasówką:
- Mam nadzieję, że dzisiaj nikogo nie przyłapię na ściąganiu!
- My również, proszę pani!

•   

Siedzą dwaj uczniowie:
- Wiesz, czasem ogarnia mnie wielka ochota, żeby się pouczyć.
- I co wtedy robisz?
- Czekam, aż mi przejdzie.

•   

- Przeczytałeś Trylogię Sienkiewicza?
- To trzeba było przeczytać?
- Tak, na dzisiaj.
- Ojej, a ja ją przepisałem...

Błędy zdarzają się wszystkim, nawet najmądrzejszym.

Zatem śmiejmy się!

  • Utwór pisany jest wzorową polszczyzną, dlatego ta książka jak żadna inna, sprawiła mi kłopoty z czytaniem.
  • Przestraszony zajączek usłyszał szczekanie psów i myśliwych.
  • Po zebraniu makulatury sprzedaliśmy ją razem z panią.
  • Adam Mickiewicz wykończył szkołę w Nowogródku.
  • „Dziady” podtrzymywały Polaków, żeby nie upadli.
  • Na głowie mojego kolegi występują długie mięsiste uszy.
  • Strauss był wybitnym kompozytorem i najbardziej jest znany z walca  „Nad pięknym i mądrym Dunajcem”.
  • Wszyscy z uwagą słuchali gry Natenczas Wojskiego.
  • Osoba, która opowiada przebieg wydarzeń w tekście to nawigator.
  • Uczę się na trójach i dwójach. Uczę się dobrze.
  • Gdy Edisonowi zaświtało coś w głowie, to wynalazł żarówkę.
  • Woda składa się z tlenu i odoru.
  • Autorem naszego hymnu jest generał Mazurek Dąbrowski.
  • Przedstawienie podobało mi się dlatego, że w czasie przerwy wypiłem oranżadę.
  • Była to wyspa położona z dala od morza.

Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Humor zeszytów szkolnych” w wyborze Marty Pelinko (Warszawa - Rzeszów: Ad Okulos, 2005).

Oto najzabawniejsze „tytuły”, przekręcone przez naszych czytelników:

 „Jak Wojtek został strażnikiem” – „Jak Wojtek został strażakiem”
„Brzydkie kurczątko” - „Brzydkie kaczątko”
„Pirat i ja” -  „Pilot i ja”
„Dzieci pana astronauty” -  „Dzieci Pana Astronoma”
 „Dzieci z Bullerwyn” - „Dzieci z Bullerbyn”
 „O psie na kolei” - „O psie, który jeździł koleją”
„O psie, który podróżował pociągiem" - „O psie, który jeździł koleją”
 „Kolędy domowe” -  „Klechdy domowe”
 „Przygody Tomka Seweryna” -  „Przygody Tomka Sawyera”
 „Spotkanie za morzem” -  „Spotkanie nad morzem”
„Szatan w siódmej klasie” - „Szatan z siódmej klasy”
„Stary człowiek nad morzem" - „Stary człowiek i morze"
 „Oczka w rosole” - „Opium w rosole"